Człowiek się całe życie uczy… nie miałam pojęcia, że można dziergać na drutach w rozmiarze 20, włóczką kilkakrotnie grubszą niż porządne sznurówki… jest moc i fitness za darmo – plecy i ramiona pięknie wyrzeźbione tylko od wielokrotnego machania rękami, nawijania i przewlekania włóczki i podnoszenia gotowej, ciężkiej robótki 🙂
Możesz również polubić
Sznurek bawełniany jest dość wdzięczny do przerabiania. Ładnie utrzymuje kształt splotu, nie zwija się i nie plącze. Jednak pomyłek to on nie […]
No i trzeba było polatać za szydełkami – a raczej – szydłami o rozmiarach nie całkiem spotykanych. 10,11 a nawet 12 to […]
Do wielu projektów wybieram włóczkę Yarn Art ponieważ cenię ją za jakość i paletę kolorów. Tym razem do najnowszych prac postanowiłam wykorzystać […]
Często tak się dzieje, że przy wrabianiu wzoru w robótkę nagle zaczynają zmieniać się jej wymiary lub kształt. Linie brzegowe mogą przestać […]